Info

Suma podjazdów to 20431 metrów.
Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Czerwiec4 - 0
- 2013, Maj26 - 2
- 2013, Kwiecień16 - 0
- 2013, Marzec5 - 0
- 2013, Luty2 - 0
- 2012, Listopad10 - 0
- 2012, Październik22 - 0
- 2012, Wrzesień18 - 4
- 2012, Sierpień18 - 4
- 2012, Lipiec29 - 15
- 2012, Czerwiec29 - 12
- 2012, Maj25 - 13
- 2012, Kwiecień23 - 7
- 2012, Marzec19 - 6
- 2012, Luty10 - 0
- 2012, Styczeń1 - 0
- 2011, Maj2 - 0
- DST 39.20km
- Czas 01:33
- VAVG 25.29km/h
- VMAX 49.60km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt Giant TCR Composite 3
- Aktywność Jazda na rowerze
Spokojnie
Środa, 4 kwietnia 2012 · dodano: 04.04.2012 | Komentarze 0
Miało być spokojnie po wczorajszych wygłupach:) i było. Początek, po wyjechaniu z domu i przebyciu około 300 metrów kraksa na głównej ulicy miasta, leżałem jak żaba na środku pasa. Dwie panie z prowincji (dzisiaj dzień targowy) przechodziły z lewej strony na prawą, gdy były na środku mojego pasa spostrzegły że w mieście też rowery jeżdżą i zatrzymały się, ja chciałem je ominąć przejeżdżając za ich plecami ale panie nagle postanowiły się cofnąć i niestety już nic nie mogłem zrobić, wjechałem w nie i gleba. Cała trójka się przewróciła, sprytne panie się szybciutko pozbierały i w nogi, ja poprzypinany do spd zanim się wyfaflotałem to minęła chwilka. Dopadłem za chwilkę. Najbardziej obawiałem się żeby rama nigdzie nie pękła bo bym się chyba pochlastał, okazało się że są dwie minimalne ryski, na klamce samozamykacza i delikatna ryska na szczęście prawie niewidoczna na prawej klamkomanetce, rama OK. Podsumowując, panie tak wystraszyłem policją że dały mi 100 zł i rozeszliśmy. Ja podjechałem do znajomego serwisanta żeby dokładnie rower obkukał, nie stwierdził nic, całe szczęście. Pomyślałem że nie ze swojej winy nie będę się na darmo przewracał i obijał (biodro i łokieć na szczęście leciutko) i tak 100 za bulowe się należy :)) będzie co dołożyć do planowanego zakupu nowych gaci.