Info

Suma podjazdów to 20431 metrów.
Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Czerwiec4 - 0
- 2013, Maj26 - 2
- 2013, Kwiecień16 - 0
- 2013, Marzec5 - 0
- 2013, Luty2 - 0
- 2012, Listopad10 - 0
- 2012, Październik22 - 0
- 2012, Wrzesień18 - 4
- 2012, Sierpień18 - 4
- 2012, Lipiec29 - 15
- 2012, Czerwiec29 - 12
- 2012, Maj25 - 13
- 2012, Kwiecień23 - 7
- 2012, Marzec19 - 6
- 2012, Luty10 - 0
- 2012, Styczeń1 - 0
- 2011, Maj2 - 0
Kwiecień, 2012
Dystans całkowity: | 1641.65 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 56:57 |
Średnia prędkość: | 28.83 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.90 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 182 (95 %) |
Maks. tętno średnie: | 155 (81 %) |
Suma kalorii: | 36822 kcal |
Liczba aktywności: | 23 |
Średnio na aktywność: | 71.38 km i 2h 28m |
Więcej statystyk |
- DST 39.20km
- Czas 01:33
- VAVG 25.29km/h
- VMAX 49.60km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt Giant TCR Composite 3
- Aktywność Jazda na rowerze
Spokojnie
Środa, 4 kwietnia 2012 · dodano: 04.04.2012 | Komentarze 0
Miało być spokojnie po wczorajszych wygłupach:) i było. Początek, po wyjechaniu z domu i przebyciu około 300 metrów kraksa na głównej ulicy miasta, leżałem jak żaba na środku pasa. Dwie panie z prowincji (dzisiaj dzień targowy) przechodziły z lewej strony na prawą, gdy były na środku mojego pasa spostrzegły że w mieście też rowery jeżdżą i zatrzymały się, ja chciałem je ominąć przejeżdżając za ich plecami ale panie nagle postanowiły się cofnąć i niestety już nic nie mogłem zrobić, wjechałem w nie i gleba. Cała trójka się przewróciła, sprytne panie się szybciutko pozbierały i w nogi, ja poprzypinany do spd zanim się wyfaflotałem to minęła chwilka. Dopadłem za chwilkę. Najbardziej obawiałem się żeby rama nigdzie nie pękła bo bym się chyba pochlastał, okazało się że są dwie minimalne ryski, na klamce samozamykacza i delikatna ryska na szczęście prawie niewidoczna na prawej klamkomanetce, rama OK. Podsumowując, panie tak wystraszyłem policją że dały mi 100 zł i rozeszliśmy. Ja podjechałem do znajomego serwisanta żeby dokładnie rower obkukał, nie stwierdził nic, całe szczęście. Pomyślałem że nie ze swojej winy nie będę się na darmo przewracał i obijał (biodro i łokieć na szczęście leciutko) i tak 100 za bulowe się należy :)) będzie co dołożyć do planowanego zakupu nowych gaci.
- DST 105.40km
- Czas 03:38
- VAVG 29.01km/h
- VMAX 64.90km/h
- Temperatura 10.0°C
- HRmax 175 ( 91%)
- HRavg 155 ( 81%)
- Kalorie 3071kcal
- Sprzęt Giant TCR Composite 3
- Aktywność Jazda na rowerze
Duże kółko - odwrotnie
Wtorek, 3 kwietnia 2012 · dodano: 03.04.2012 | Komentarze 0
Kółko z domu do Klucz, Bolesław, Bukowno, Olkusz, Sieniczno, Pieskowa Skała, Ojców, Skała i do domu pojechane odwrotnie. Dzisiaj miałem wrażenie że cały czas jechałem pod wiatr. Spotkałem jednego kolarza mimo słonecznej pogody:)
- DST 46.70km
- Czas 01:47
- VAVG 26.19km/h
- VMAX 51.90km/h
- Temperatura 0.0°C
- Sprzęt Giant Sedona SE
- Aktywność Jazda na rowerze
Śnieżna jazda :)
Niedziela, 1 kwietnia 2012 · dodano: 01.04.2012 | Komentarze 0
Rano pogoda mnie przestraszyła, mówię nie idę. W południe nieśmiało wyjrzało słońce, to mnie przekonało do wyprowadzenia "gnoja" na spacer. Zrobiłem kółko, pogoda nagle się załamała i jechałem w padającym śniegu :) Gdy dojeżdżałem do domu znowu wyszło słoneczko. Silny wiatr w klatę i z boku przez 3/4 dystansu ale za to końcówka jaka przyjemna z wiatrem w plecy, jazda jak skuterkiem:)